wtorek, 3 maja 2016

Rekolekcje

Mam problem na jakie rekolekcje jechać do Częstochowy na świat myśli i uczuć u jezuitów z opcją spowiedzi czy na górę świętej Anny na rekolekcje prorocze z Marią Vadia..

https://czestochowa-jezuici.pl/sesje/swiat-ludzkich-mysli-i-uczuc/
http://szkoladucha.pl/szkola-prorocza/


Nie mogłam podjąć decyzji. Mama mówiła że po co na 2-je jechać więc lepiej z tatą, Chłopaka w ogóle denerwowala myśl o rekolekcjach, a o 2-ch wręcz wyprowadziła z równowagi że aż powiedział że ciągle tylko po rekolekcjach jeżdżę. Na rekolekcje jechałam na tydzień do zakonnic z siostrą i koleżanka w podstawówce i drugi raz w ramach kursu Alfa w 2011. Jeżdżenie ciągle na rekolekcje nie było prawda, chyba że się doliczy wtorkowe msza i raz w miesiącu adoracje ducha Świętego. Ciągle miałam metlik wiedząc że 2-a wyjazdy to marnotrawstwo kasy. W czwartek 5-go maja olalam niemiecki, chciałam coś z pracy dokończyć. Pokłóciłam się z chłopakiem o rekolekcje. Wiedziałam że sama tego nie ogarnę, a rodzice powiedzą mi co mam robić, a tego jakoś nie chciałam. Nie chciałam wracać do domu. Wiedziona dziwna myślą skierowałam samochód do siostry i zamiast spytać co u niej to wylałam od razu ciężar podjęcia decyzji. W zamyśleniu powiedziała, że wygląda na to że Ty(czyli ja ;p) chciałaś jechać na to spotkanie w Częstochowie. Tylko to powiedziała ale dla mnie to było wszystko. Przyznanie się przed sobą że się czegoś chce, a nie podążanie ścieżka logiczna jakby było coś wszystko jedno ważne że jakieś rekolekcje. Ona nawet nie wie ile to dla mnie znaczyło.

Notki do uporządkowania:
Nauka modlitwy - jak to robić dobrze.
Nieuporzadkowane przywiązania, 8 czegoś, spont, wszystkie myśli to głowa -wiec dla tych co mają problem z głową, nie uczucia decydują ale pamięć rozum,wola, natchnienie.
4 siostry poznań i Ustroń, para z Opola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz