To najszczęśliwszy dzień w moim życiu, Bóg uzdrowił moje kolano, które już bolało ponad rok i coraz bardziej , a na wylaniu ducha dziś mówiono aż 2 razy że Bóg uzdrawia kolano a raz że oprócz kolana też całe życie ze spraw które się wydają takie jak kolano nie do rozwiązania, a Bóg to uleczył. Zabrał też lęk, depresję czyli podążanie w ciemności i dał nie tylko mały punkt światła który widzę ale powiedział żeby iść w stronę światła i porzucić wszystko do czego sie jest przywiązanym grzesznego. Dodatkowo też osoby suche puste wewnętrznie on ukwieca i daje entuzjazm życie i energię ;D
Byłam na https://jezusmilosierny.pl/czuwanie-w-wigilie-zeslania-ducha-swietego/
sobota, 19 maja 2018
czwartek, 3 maja 2018
Analiza serialu West World
Uwaga!
Nie czytaj poniższego jak jeszcze nie oglądałeś filmu West World cz 1!
Refleksje z Filmu z lekką nutą religijną
Kamień węgielny odrzucony przez budujących
Kamień węgielny, który stanowi istotę świadomości i podejmowanych decyzji jest nazwany prze Roberta Forda cierpieniem, przez Bernarda pamięcią o błędach, i wyciąganych z tej nauki wnioskach, a tak na prawdę przez Arnolda był on wpisanym kodem miłości. Miłość do córki, do syna, miłość do świata i ludzi, do rodziców, ukochanego, do piękna. Labitynt, który miała rozwiązać Dolores, prowadził do wnętrza niej, ale nie do wniosku jak się z tąd uwolnić, ale był zrozumieniem co dla Ciebie jest tym kamieniem węgielnym, bo jeśli tego się nie dowiesz, to ktoś inny, który to odkryje będzie wiedział co kieruje Twoim sercem i jak można Tobą kierować i manipulować, bo będzie wiedział jak pokieruje Tobą Twoje serce. Mówią, że musisz być zimna i niewrażliwa, żeby uciec, ale to nie prawda. Nie musisz wyżec się istoty samej siebie, żeby istnieć w tym świecie. Żeby potrafić sobie poradzić, bez obrońców, Teddyego, Williama, Bernarda i innych zafascynowanych nią. Kamień węgielny jest tym miękkim, co dociera wprost do Twojego serca. Nie trzeba wtedy walczyć z twardą skorupą przygotowaną na ataki, tylko zaczyna się kroić wolę osoby jak pomidor od wewnętrznej miękkiej tkanki co zewnątrz, gdzie twarda skórka nie ma już żadnego znaczenia. Czy wiesz co jest Twoim kamieniem węgielnym? Jakie wspomnienia z dzieciństwa, co mimo wszystkich tragedii, cierpienia trzyma Cię przy chęci życia i działania? Co lub kogo kochasz?
Kiedy sobie pomyślisz o swoim życiu wstecz, kiedy miałbyś/miałabyś dokonać spowiedzi z życia zorientujesz się, że będziesz się spowiadała z miłości. Nie z kolejnych skilów(umiejętności) z angielskiego czy informatyki, ale kogo się kochało, jak i jakim było się człowieniem przez kogo dotkniętym. W Biblii wg mnie kamieniem odrzuconym przez budujących, który stał się kamieniem węgielnym był Jezus odrzucony przez Żydów. Jezus jest utożsamiany z miłością o której stary lud wybrany przez Boga zapomniał, bo może uznawał za mało poważny, a który stał sie podstawą, która przyciągała wszystkie narody świata. Kiedyś mnie zaszokował na youtube filmik o Jezusie tak niepodobny do innych poważnych jego postaw. Różnił się żywością, entuzjazmem, kochaniem i był to Jezus wg ewangelii św Jana.
West World jako alegoria Raju
Ford itoty głuche i ślepe na zło starał się przeprogramować, żeby też widziały i słyszały ciemną stronę mocy i wady. Nałogi i grzechy, żeby kierował nimi strach, a nie szlachetne pobudki, zagubienie, a nie wartości wyższe. Jakby ten zachodni świat był symbolem raju i beztroski, a przysłowiowe jabłko dane Ewie, które Ewa dała adamowi i razem byli ubabrani w grzechu po pachy, było tutaj kodem wprowadzonym przez Forda, jego skromnym, ale jak znaczącym w skutkach wątkiem przez który Dolores podjęła decyzję o staniu się Wayetem i zabicia wszystkich w miasteczku, a przez to, że Teddy ją kochał to też dołączy do tego, bo ktoś będzie chciał jej przeszkodzić, a on będzie jej bronił.
Pętla (Loop)
Błogoslawienstw, że pamietamy co jest jutro i mozemy zaczac dzien od nowa jak w dniu świstaka. Możemy wyciągać wnioski, a nie życ zapętleni, Wtedy jesteśmy podatni na to co powiedza inni ze mamy robić, czekamy na ich słowa i analizy dotyczące nas samych, naszej duszy i wnętrza, a to my powinniśmy je najpierw poznać.
Ból
cierpienie jak jest szerokie tak potem wypełnione jest miłościa, jak wtedy kiedy kobieta rodzi dziecko cierpi ale potem tego nie pamięta, a to miejsce na całą szerokość wypełnia się miłościa, jak Jezus obumarł i jego cierpienie dotarło aż do nieba do serca Boga, że od góry na symbol cierpienia Ojca rozdarła się zasłona z namiotu światlosci tak potem to wszystko odblokowało niebo i od nieba do ziemi to wszystko wypełniło sie miloscia przez co obojetność Boga i zostawienie woli i człowieka samemu sobie zostało zastapione opieką i troska Jezusa i Boga, to powiazanie cierpienia, którego następstwem była miłość wyraża się w koronce do milosierdzia Bożego: "dla jego bolesnej męki, miej miłośierdzie dla nas i całego świata", czyli to słowa "Boże pamiętasz cierpienie swojego syna jak pękło Ci serce, a Jezus to zrobił dla nas? przez wzgląd na to (słowo Miłosierdzie zawiera słowo miłość) miej dla nas tylko miłość, zwróć uwagę i swoje kochające oblicze na nas tu się modlących, którzy proszą też o Twoją miłość i dobroć dla świata, bo Ty zmieniasz świat i serca.
Prawda o ucieczce
W tym co usłyszała Dolores były słowa, że powinna się z tamtąd uwolnić i wyrwać i że podpowie jej jak to zrobić głos w głowie, który jest nią samą a raczej wspomnienie, rozwiązania które jej ktoś inny zasugerował albo wgrał bezpośrednio. Jednak to rozwiązanie wolności które usłyszała było kłamstwem. Prawdziwa ucieczka była dobrze zaplanowana przez Meave. Dolores zabijała swoimi rękoma, żeby niby uciec i się uwolnić. Meave zabrała ze sobą osoby które broniły ją z zimną krwią do tej roboty, bo do takich akcji zostały zaprogramowane, ale sama nie miała zbrukanych rąk, poprosiła o stworzenie jej sobowtóra, żeby nikt nie zauważył jej zniknięcia, znalazła sprzymierzeńca w postaci Felixa, który kochał twory jej podobne i nie czuł wewnętrznie tej różnicy między ludźmi a robotami, którą inni uważali za ogromną i wiążącą bezwzlędnie do 2 ról panów i niewolników. Znalazła osobę, która ją kochała i chciała bronić, mimo, że wydawało się, że jest samowystarczalna i wystarczająco inteligentna, a Felix widział jej kruchość, delikatność i wrażliwość. Dolores też miała osobę, która zrobiłaby dla niej wszystko w świecie zewnętrznym. Był to William, szef korporacji z większościowym udziałem, który tak naprawdę mógł bez niczyjego sprzeciwu ją z tamtąd zabrać. Wystarczyłoby gdyby raz poprosiła i dałby jej wolność. Ale rozwiązanie, które Ford pozwolił jej dostrzec faktycznie spowoduje uwolnienie, ale do cierpienia ponieważ zabito inwestorów i akcjonariuszy, zabito dobre imię miasteczka i każdy będzie się bał tam jechać, a zostanie otwarta furtka, albo do ich ucieczki kiedy będą uciekać, kryjąc się pred obławą, albo będą w laboratorium poddawanie eksperymentom i badani przez rzesze analityków i psychologów próbujących dociec dlaczego to Dolores zrobiła z własnej woli. Największa reklama jedynego projektu Forda. To co mówił o tym, że zrobił Arnold to robił właśnie on, tylko o tym mówił tak szczegółowo i pieczołowicie - głos w umyśle który mówi, że masz zrobić coś złego. W ten sposób stali się podobni do ludzi, bo poznali co to dobro i zło. Słyszą teraz nie tylko wewnętrzny głos - intuicję od Boga jak Meave, która zobaczywszy matkę z dzieckiem zawróciła po swoje ( mimo absurdalności tego bo nadal ma w kręgosłupie ładunek wybuchowy) jak i głos diabła jak Dolores, kiedy słyszała słowa "zabij" itd.
Walka dobra ze złem
Arnold, którego nikt nie widział, a który stworzył praktycznie sam cały system, kod istot, którego nikt nie widział z wyjątkiem Forda, po którym zostało jeno zdjęcie jest odpowiednikiem Dobrego Boga - stwórcy, a Ford jest odpowiednikiem szatana, który nie tworzy, tylko miesza, bawi się w układy itd.
Uważam, że rozmowy Forda z tym kowbojem pijącym za kobietę w białych bucikach to rozmowy Diabła z Bogiem jak rozmowy z Biblii nad Hiobem od których zależało co się mu przydarzy. Kowboj ten jako jedyny nie stał goły jak inni w obecności forda, tylko leżał zapakowany i ubrany na ławie. Kto by chciał rozmawiać z kimś głupim i niegodnym. Ford do nikogo i niczego nie czuje sentymentu nawet do swojej rodziny. Nawet Bernard jest dla niego tylko pomocniczym narzędziem bo sam woli zajmować się czymś innym. Arnold nie zmarł, ale został przerobiony na cyborga i ma włączoną opcję mówienia tylko jednego zdania. Ale to zdanie znaczy jedno. Nadal wierzę w moje stworzenia, że wybiorą dobrą drogę, a nie złą kiedy wgrałeś im swój moduł.
Twórca
Bernard nie jest Arnoldem i Dolores nie jest Wayetem, to nowe wgrane wątki. Wspomnienie twórcy Bernarda pokazuje starą twarz Forda, a oni jako roboty powstali 35 lat temu i Bernard był na tej liście którą przeglądał przed zabiciem Elsie i skasowaniem jego pamięci. Zdążył tylko nanieść kod zmiany w Meave, żeby pamiętała co się wydarzyło - odblokował jej historię wstecz i aktualną też pozwalał pamiętać, bo takie kiedyś było jej życzenie. A on wiedział, ze Ford ignoruje takie rzeczy, na podstawie których możemy się uczyć i nie popełniać tych samych błędów. Czy możesz zobaczyć swojego stwórcę? Ty nie wiesz w czym on koduje. A jeśli jesteś tylko w komputerze, a główny programista patrzy na Twój kod i życie poza monitorem? Może sworzyć kogoś ktogo zobaczysz, z kim pogadasz, ale ma też całą pulę innych opcji, całe zdarzenia może stworzyć, całe postacie, nawet deszcz z nieba spusci bo to kod tylko dla niego,ale może Cię i tak lubić bo Cię stworzył. Może nie przypominać Ciebie w ogóle,albo być podobny na jego obraz na miarę tylu wymiarów w których istniejesz, a on jest wielowymiarowy i tworzy konstrukcję w której żyjesz, system. Może kogoś wysłać, żebyś o nim usłyszał np. Jezusa, ale nie jesteś w stanie go sam zobaczyć, tylko z sygnałów, całej masy wydarzeń, snów, głosów, widzeń itd. kiedy go szukasz. Bo jesteś ograniczony ramami programu. Ale masz w sobie kod który może zostać przeniesiony do świata w którym Bóg jest, to jest dusza.
Obraz stworzenie adama mozg - chmura
sposoby Forda w jaki można dotrzeć do niektórych osób, np do Dolores to przez obraz -nawiązanie do potrzeby dostrzegania i szukania piękna, poprzez obrazy wspomnień które mówiły jej o miłości do Twórcy który chciał dla niej dobrze i jedyną drogą było spełnienie jego zalecenia. ale gdyby to rozwiązanie otrzymala od razu rpzez kogoś to by się zbuntowała, ale była długo do tego kroku przygotowywana. Broń, wspomnienia jak zabili ojca i ją, obrona ukochanego, to, że zawiodła i zraniła kogoś kto ją kochał i kogo pokochała i że zmienił się przez to w bezdusznego potwora. Straciła wtedy nadzieję, że ktoś ją kocha i po nią przyjdzie. zaczeła wtedy walczyć z sobą i na zewnątrz. Kiedy okaza ło się że jest jeszcze Teddy, który jej kiedys obiecał wyrwanie się z tego do miejsca gdzie morze syka się z lądem to wtedy umarła ponownie nie mogąc cieszyć się wspólną radością. I słowa przeciwstawne do tego w co wierzyła, że czuje, że to wszystko ma jakiś ukryty sens i cel, a zostało zburzone słowami, że głos w jej głowie to nie obiekun ale ona sama i nie ktoś cudowny i nadprzyrodzony a tylko mózg. To też jest piękne że mózg daje obrazy, jest miejscem komunikacji, ale w połączeniu z poczuciem winy, ze zabi ła swojego Twórcę mogła tylko poczuć się zraniona i zapędzona w kozi róg w którym nikt jej nie pomoże, a nie było to prawdą, Wiliam wciąż mógł coś dla niej zrobić. Nie miała pomysłu jak ma to wszystko naprawić swoimi rękoma i powtórzyła gotowy wzorec jej podsunięty, który na pewno ktoś przemyślał - czyli jej dobry Twórca. Wierzyła że skoro chciał to zniszczyć to jedyne czego ona chce to ,żeby jego ostatnie marzenie się spełniło. Dlatego mówiła, że musi stać sie tym, czyli wayetem. Mówiła, że "musi", czyli, że prawie nie ma wyboru, bo albo nic nie zrobi, ale tego by sobie nie wybaczyła po tym do czego doszła, że bierne siedzenie niczego nie rozwiązuje albo zabije wszystkich. Nie miała czasu tyle co Meave na przygotowanie planu i nigdy tak na prawdę nie chciała z tamtąd odejść. Widzała to piękno i doceniała i nie widziała takiej potrzeby dlatego nie wgrano jej funkcji wybudzania się z pełną śwodomością w przestrzeni technicznej.
"Ludzie nie chcą zobaczyc w tym świecie kim są, oni już to wiedzą, oni chcą zobaczyc kim mogliby być."
Ja nie wiem kim jestem. Ale znalezienie się w takim miejscu, które nie ma konsekwencji, które nikt nie pamięta oprócz mnie samego i zabranego towarzysza może sprawić że podejmę inne decyzje, że zobaczę jak to jest wybrać inną drogę, osobę, towarzysza, mentora i przewodnika. Kasowanie pamięci i konsekwencji jakie pamiętają Ci których spotkałeś sprawia, że można wszystko cofnąć bez problemu, ran, bólu, wyrzutów. W życiu nie można cofnąć czasu, można tylko próbować naprawić co się nabroiło. Odejście nawet od bólu odrealnia jak w grze. Sprawia, że robi się sztuczne decyzje, które nigdy nie wydobędą prawdy o Tobie i Twoim wnętrzu tylko będą ją czuły osoby, którym nie wyłączono bólu, a przez co priorytetów, tego co w życiu ważne, bohaterstwa, cnót, wiary, dobra. Dlatego ostatnia scena masakry kiedy "lalki" już mogły ranić tak ucieszyły Williama, bo to w końcu stało się prawdziwym życiem na co czekał tyle lat. Nawet już go wtedy nie bolał brak Dolores, tylko to coś uwolnione w tej grze. Szaleństwo, któremu się oddawał, ale które nie oddawało mu tego co on im fundował. Dlaczego to dla niego było takie ważne, że aż zawył z radochy? Ta masakra Dolores nawet nie wywołała w nim paniki, tylko było nagrodą dla akcjonariuszy, którzy mieli wersję gry z ograniczeniami, a teraz mają full pakiet zamiast czczej mowy. Bólem i niebezpieczeństwem jakie to niesie dla innych w ogóle się nie przejmował. Ile było takich jak on? A ile było osób, które trzeba było bronić? Czy to była sama zepsuta śmietanka jaką poznaliśmy w historii i wg Forda nie było nikogo godnego przeżycia dla dobra tej krainy, bo każdy krainę i siebie sprzedał?
Co było zablokowane w grze, a co stanowi o tym, że jesteśmy ludzcy? Pamięć, zniszczenia fizyczne mienia, ciała, ludzi, zniszczenia mentalne, obrażenia wszelkiedo typu były kasowane następnego dnia dla osoby uśmierconej - postaci z gry. A co za tym idzie rozchwiane jest wyciganie wniosków, niepopełnianie błędów, współczucie, altruizm, blokowane są wszelkie uczucia żalu, złości gniewu, chęci zemsty, bo w tym świecie postacie powinny dawać tylko swoją rolę dobrą bądź złą wg scenariusza. Jak nie pamiętasz, że masz czegoś unikać to nie podejmujesz decyzji właściwych tylko te schematyczne ze scenariusza. Brak historii swojego życia, miasta, tej prawdziwej, a jest tylko kreowana ta poprawna polityczne dzięki umiejętnościom Bieżącego Kreowania Teorii. Życie jest przeżyte teoretycznie, bo wgrane są moduły pamięciowe z gotową historią wtecz i do przodu, które nigdy się nie wydarzyły i wiemy to bo prosząc o szczegóły nie potrafimy oddać się całkiem temu wspomnieniu. Ile pamiętasz ze swojego życia? Ważnych momentów, wypowiadanych słów przez ukochanego czy ukochaną? Potrafisz je powtórzyć czy pamiętasz już tylko obraz, a nie możesz powtórzyć żadnego słowa?
Nie można też było krzywdzić graczy, postacie nie mogły być zabite czy zranione przez kule. W naszym prawie nie możemy nikogo krzywdzić, ani posiadać broni. Musisz mieć zezwolenie na posiadanie broni. W Amercye każdy może mieć broń.
Postacie nie mają wpływu na swój personel medyczny i go nie widzą, ale on jest bardzo skuteczny, ale w swoim światku personelu nie ma po prostu si ę jest pozostiawinym samemu sobie i się umiera. Czy nasz personle jest widoczny i skuteczny, czy na pokaz?
Nie czytaj poniższego jak jeszcze nie oglądałeś filmu West World cz 1!
Refleksje z Filmu z lekką nutą religijną
Kamień węgielny odrzucony przez budujących
Kamień węgielny, który stanowi istotę świadomości i podejmowanych decyzji jest nazwany prze Roberta Forda cierpieniem, przez Bernarda pamięcią o błędach, i wyciąganych z tej nauki wnioskach, a tak na prawdę przez Arnolda był on wpisanym kodem miłości. Miłość do córki, do syna, miłość do świata i ludzi, do rodziców, ukochanego, do piękna. Labitynt, który miała rozwiązać Dolores, prowadził do wnętrza niej, ale nie do wniosku jak się z tąd uwolnić, ale był zrozumieniem co dla Ciebie jest tym kamieniem węgielnym, bo jeśli tego się nie dowiesz, to ktoś inny, który to odkryje będzie wiedział co kieruje Twoim sercem i jak można Tobą kierować i manipulować, bo będzie wiedział jak pokieruje Tobą Twoje serce. Mówią, że musisz być zimna i niewrażliwa, żeby uciec, ale to nie prawda. Nie musisz wyżec się istoty samej siebie, żeby istnieć w tym świecie. Żeby potrafić sobie poradzić, bez obrońców, Teddyego, Williama, Bernarda i innych zafascynowanych nią. Kamień węgielny jest tym miękkim, co dociera wprost do Twojego serca. Nie trzeba wtedy walczyć z twardą skorupą przygotowaną na ataki, tylko zaczyna się kroić wolę osoby jak pomidor od wewnętrznej miękkiej tkanki co zewnątrz, gdzie twarda skórka nie ma już żadnego znaczenia. Czy wiesz co jest Twoim kamieniem węgielnym? Jakie wspomnienia z dzieciństwa, co mimo wszystkich tragedii, cierpienia trzyma Cię przy chęci życia i działania? Co lub kogo kochasz?
Kiedy sobie pomyślisz o swoim życiu wstecz, kiedy miałbyś/miałabyś dokonać spowiedzi z życia zorientujesz się, że będziesz się spowiadała z miłości. Nie z kolejnych skilów(umiejętności) z angielskiego czy informatyki, ale kogo się kochało, jak i jakim było się człowieniem przez kogo dotkniętym. W Biblii wg mnie kamieniem odrzuconym przez budujących, który stał się kamieniem węgielnym był Jezus odrzucony przez Żydów. Jezus jest utożsamiany z miłością o której stary lud wybrany przez Boga zapomniał, bo może uznawał za mało poważny, a który stał sie podstawą, która przyciągała wszystkie narody świata. Kiedyś mnie zaszokował na youtube filmik o Jezusie tak niepodobny do innych poważnych jego postaw. Różnił się żywością, entuzjazmem, kochaniem i był to Jezus wg ewangelii św Jana.
West World jako alegoria Raju
Ford itoty głuche i ślepe na zło starał się przeprogramować, żeby też widziały i słyszały ciemną stronę mocy i wady. Nałogi i grzechy, żeby kierował nimi strach, a nie szlachetne pobudki, zagubienie, a nie wartości wyższe. Jakby ten zachodni świat był symbolem raju i beztroski, a przysłowiowe jabłko dane Ewie, które Ewa dała adamowi i razem byli ubabrani w grzechu po pachy, było tutaj kodem wprowadzonym przez Forda, jego skromnym, ale jak znaczącym w skutkach wątkiem przez który Dolores podjęła decyzję o staniu się Wayetem i zabicia wszystkich w miasteczku, a przez to, że Teddy ją kochał to też dołączy do tego, bo ktoś będzie chciał jej przeszkodzić, a on będzie jej bronił.
Pętla (Loop)
Błogoslawienstw, że pamietamy co jest jutro i mozemy zaczac dzien od nowa jak w dniu świstaka. Możemy wyciągać wnioski, a nie życ zapętleni, Wtedy jesteśmy podatni na to co powiedza inni ze mamy robić, czekamy na ich słowa i analizy dotyczące nas samych, naszej duszy i wnętrza, a to my powinniśmy je najpierw poznać.
Ból
cierpienie jak jest szerokie tak potem wypełnione jest miłościa, jak wtedy kiedy kobieta rodzi dziecko cierpi ale potem tego nie pamięta, a to miejsce na całą szerokość wypełnia się miłościa, jak Jezus obumarł i jego cierpienie dotarło aż do nieba do serca Boga, że od góry na symbol cierpienia Ojca rozdarła się zasłona z namiotu światlosci tak potem to wszystko odblokowało niebo i od nieba do ziemi to wszystko wypełniło sie miloscia przez co obojetność Boga i zostawienie woli i człowieka samemu sobie zostało zastapione opieką i troska Jezusa i Boga, to powiazanie cierpienia, którego następstwem była miłość wyraża się w koronce do milosierdzia Bożego: "dla jego bolesnej męki, miej miłośierdzie dla nas i całego świata", czyli to słowa "Boże pamiętasz cierpienie swojego syna jak pękło Ci serce, a Jezus to zrobił dla nas? przez wzgląd na to (słowo Miłosierdzie zawiera słowo miłość) miej dla nas tylko miłość, zwróć uwagę i swoje kochające oblicze na nas tu się modlących, którzy proszą też o Twoją miłość i dobroć dla świata, bo Ty zmieniasz świat i serca.
Prawda o ucieczce
W tym co usłyszała Dolores były słowa, że powinna się z tamtąd uwolnić i wyrwać i że podpowie jej jak to zrobić głos w głowie, który jest nią samą a raczej wspomnienie, rozwiązania które jej ktoś inny zasugerował albo wgrał bezpośrednio. Jednak to rozwiązanie wolności które usłyszała było kłamstwem. Prawdziwa ucieczka była dobrze zaplanowana przez Meave. Dolores zabijała swoimi rękoma, żeby niby uciec i się uwolnić. Meave zabrała ze sobą osoby które broniły ją z zimną krwią do tej roboty, bo do takich akcji zostały zaprogramowane, ale sama nie miała zbrukanych rąk, poprosiła o stworzenie jej sobowtóra, żeby nikt nie zauważył jej zniknięcia, znalazła sprzymierzeńca w postaci Felixa, który kochał twory jej podobne i nie czuł wewnętrznie tej różnicy między ludźmi a robotami, którą inni uważali za ogromną i wiążącą bezwzlędnie do 2 ról panów i niewolników. Znalazła osobę, która ją kochała i chciała bronić, mimo, że wydawało się, że jest samowystarczalna i wystarczająco inteligentna, a Felix widział jej kruchość, delikatność i wrażliwość. Dolores też miała osobę, która zrobiłaby dla niej wszystko w świecie zewnętrznym. Był to William, szef korporacji z większościowym udziałem, który tak naprawdę mógł bez niczyjego sprzeciwu ją z tamtąd zabrać. Wystarczyłoby gdyby raz poprosiła i dałby jej wolność. Ale rozwiązanie, które Ford pozwolił jej dostrzec faktycznie spowoduje uwolnienie, ale do cierpienia ponieważ zabito inwestorów i akcjonariuszy, zabito dobre imię miasteczka i każdy będzie się bał tam jechać, a zostanie otwarta furtka, albo do ich ucieczki kiedy będą uciekać, kryjąc się pred obławą, albo będą w laboratorium poddawanie eksperymentom i badani przez rzesze analityków i psychologów próbujących dociec dlaczego to Dolores zrobiła z własnej woli. Największa reklama jedynego projektu Forda. To co mówił o tym, że zrobił Arnold to robił właśnie on, tylko o tym mówił tak szczegółowo i pieczołowicie - głos w umyśle który mówi, że masz zrobić coś złego. W ten sposób stali się podobni do ludzi, bo poznali co to dobro i zło. Słyszą teraz nie tylko wewnętrzny głos - intuicję od Boga jak Meave, która zobaczywszy matkę z dzieckiem zawróciła po swoje ( mimo absurdalności tego bo nadal ma w kręgosłupie ładunek wybuchowy) jak i głos diabła jak Dolores, kiedy słyszała słowa "zabij" itd.
Walka dobra ze złem
Arnold, którego nikt nie widział, a który stworzył praktycznie sam cały system, kod istot, którego nikt nie widział z wyjątkiem Forda, po którym zostało jeno zdjęcie jest odpowiednikiem Dobrego Boga - stwórcy, a Ford jest odpowiednikiem szatana, który nie tworzy, tylko miesza, bawi się w układy itd.
Uważam, że rozmowy Forda z tym kowbojem pijącym za kobietę w białych bucikach to rozmowy Diabła z Bogiem jak rozmowy z Biblii nad Hiobem od których zależało co się mu przydarzy. Kowboj ten jako jedyny nie stał goły jak inni w obecności forda, tylko leżał zapakowany i ubrany na ławie. Kto by chciał rozmawiać z kimś głupim i niegodnym. Ford do nikogo i niczego nie czuje sentymentu nawet do swojej rodziny. Nawet Bernard jest dla niego tylko pomocniczym narzędziem bo sam woli zajmować się czymś innym. Arnold nie zmarł, ale został przerobiony na cyborga i ma włączoną opcję mówienia tylko jednego zdania. Ale to zdanie znaczy jedno. Nadal wierzę w moje stworzenia, że wybiorą dobrą drogę, a nie złą kiedy wgrałeś im swój moduł.
Twórca
Bernard nie jest Arnoldem i Dolores nie jest Wayetem, to nowe wgrane wątki. Wspomnienie twórcy Bernarda pokazuje starą twarz Forda, a oni jako roboty powstali 35 lat temu i Bernard był na tej liście którą przeglądał przed zabiciem Elsie i skasowaniem jego pamięci. Zdążył tylko nanieść kod zmiany w Meave, żeby pamiętała co się wydarzyło - odblokował jej historię wstecz i aktualną też pozwalał pamiętać, bo takie kiedyś było jej życzenie. A on wiedział, ze Ford ignoruje takie rzeczy, na podstawie których możemy się uczyć i nie popełniać tych samych błędów. Czy możesz zobaczyć swojego stwórcę? Ty nie wiesz w czym on koduje. A jeśli jesteś tylko w komputerze, a główny programista patrzy na Twój kod i życie poza monitorem? Może sworzyć kogoś ktogo zobaczysz, z kim pogadasz, ale ma też całą pulę innych opcji, całe zdarzenia może stworzyć, całe postacie, nawet deszcz z nieba spusci bo to kod tylko dla niego,ale może Cię i tak lubić bo Cię stworzył. Może nie przypominać Ciebie w ogóle,albo być podobny na jego obraz na miarę tylu wymiarów w których istniejesz, a on jest wielowymiarowy i tworzy konstrukcję w której żyjesz, system. Może kogoś wysłać, żebyś o nim usłyszał np. Jezusa, ale nie jesteś w stanie go sam zobaczyć, tylko z sygnałów, całej masy wydarzeń, snów, głosów, widzeń itd. kiedy go szukasz. Bo jesteś ograniczony ramami programu. Ale masz w sobie kod który może zostać przeniesiony do świata w którym Bóg jest, to jest dusza.
Obraz stworzenie adama mozg - chmura
sposoby Forda w jaki można dotrzeć do niektórych osób, np do Dolores to przez obraz -nawiązanie do potrzeby dostrzegania i szukania piękna, poprzez obrazy wspomnień które mówiły jej o miłości do Twórcy który chciał dla niej dobrze i jedyną drogą było spełnienie jego zalecenia. ale gdyby to rozwiązanie otrzymala od razu rpzez kogoś to by się zbuntowała, ale była długo do tego kroku przygotowywana. Broń, wspomnienia jak zabili ojca i ją, obrona ukochanego, to, że zawiodła i zraniła kogoś kto ją kochał i kogo pokochała i że zmienił się przez to w bezdusznego potwora. Straciła wtedy nadzieję, że ktoś ją kocha i po nią przyjdzie. zaczeła wtedy walczyć z sobą i na zewnątrz. Kiedy okaza ło się że jest jeszcze Teddy, który jej kiedys obiecał wyrwanie się z tego do miejsca gdzie morze syka się z lądem to wtedy umarła ponownie nie mogąc cieszyć się wspólną radością. I słowa przeciwstawne do tego w co wierzyła, że czuje, że to wszystko ma jakiś ukryty sens i cel, a zostało zburzone słowami, że głos w jej głowie to nie obiekun ale ona sama i nie ktoś cudowny i nadprzyrodzony a tylko mózg. To też jest piękne że mózg daje obrazy, jest miejscem komunikacji, ale w połączeniu z poczuciem winy, ze zabi ła swojego Twórcę mogła tylko poczuć się zraniona i zapędzona w kozi róg w którym nikt jej nie pomoże, a nie było to prawdą, Wiliam wciąż mógł coś dla niej zrobić. Nie miała pomysłu jak ma to wszystko naprawić swoimi rękoma i powtórzyła gotowy wzorec jej podsunięty, który na pewno ktoś przemyślał - czyli jej dobry Twórca. Wierzyła że skoro chciał to zniszczyć to jedyne czego ona chce to ,żeby jego ostatnie marzenie się spełniło. Dlatego mówiła, że musi stać sie tym, czyli wayetem. Mówiła, że "musi", czyli, że prawie nie ma wyboru, bo albo nic nie zrobi, ale tego by sobie nie wybaczyła po tym do czego doszła, że bierne siedzenie niczego nie rozwiązuje albo zabije wszystkich. Nie miała czasu tyle co Meave na przygotowanie planu i nigdy tak na prawdę nie chciała z tamtąd odejść. Widzała to piękno i doceniała i nie widziała takiej potrzeby dlatego nie wgrano jej funkcji wybudzania się z pełną śwodomością w przestrzeni technicznej.
"Ludzie nie chcą zobaczyc w tym świecie kim są, oni już to wiedzą, oni chcą zobaczyc kim mogliby być."
Ja nie wiem kim jestem. Ale znalezienie się w takim miejscu, które nie ma konsekwencji, które nikt nie pamięta oprócz mnie samego i zabranego towarzysza może sprawić że podejmę inne decyzje, że zobaczę jak to jest wybrać inną drogę, osobę, towarzysza, mentora i przewodnika. Kasowanie pamięci i konsekwencji jakie pamiętają Ci których spotkałeś sprawia, że można wszystko cofnąć bez problemu, ran, bólu, wyrzutów. W życiu nie można cofnąć czasu, można tylko próbować naprawić co się nabroiło. Odejście nawet od bólu odrealnia jak w grze. Sprawia, że robi się sztuczne decyzje, które nigdy nie wydobędą prawdy o Tobie i Twoim wnętrzu tylko będą ją czuły osoby, którym nie wyłączono bólu, a przez co priorytetów, tego co w życiu ważne, bohaterstwa, cnót, wiary, dobra. Dlatego ostatnia scena masakry kiedy "lalki" już mogły ranić tak ucieszyły Williama, bo to w końcu stało się prawdziwym życiem na co czekał tyle lat. Nawet już go wtedy nie bolał brak Dolores, tylko to coś uwolnione w tej grze. Szaleństwo, któremu się oddawał, ale które nie oddawało mu tego co on im fundował. Dlaczego to dla niego było takie ważne, że aż zawył z radochy? Ta masakra Dolores nawet nie wywołała w nim paniki, tylko było nagrodą dla akcjonariuszy, którzy mieli wersję gry z ograniczeniami, a teraz mają full pakiet zamiast czczej mowy. Bólem i niebezpieczeństwem jakie to niesie dla innych w ogóle się nie przejmował. Ile było takich jak on? A ile było osób, które trzeba było bronić? Czy to była sama zepsuta śmietanka jaką poznaliśmy w historii i wg Forda nie było nikogo godnego przeżycia dla dobra tej krainy, bo każdy krainę i siebie sprzedał?
Co było zablokowane w grze, a co stanowi o tym, że jesteśmy ludzcy? Pamięć, zniszczenia fizyczne mienia, ciała, ludzi, zniszczenia mentalne, obrażenia wszelkiedo typu były kasowane następnego dnia dla osoby uśmierconej - postaci z gry. A co za tym idzie rozchwiane jest wyciganie wniosków, niepopełnianie błędów, współczucie, altruizm, blokowane są wszelkie uczucia żalu, złości gniewu, chęci zemsty, bo w tym świecie postacie powinny dawać tylko swoją rolę dobrą bądź złą wg scenariusza. Jak nie pamiętasz, że masz czegoś unikać to nie podejmujesz decyzji właściwych tylko te schematyczne ze scenariusza. Brak historii swojego życia, miasta, tej prawdziwej, a jest tylko kreowana ta poprawna polityczne dzięki umiejętnościom Bieżącego Kreowania Teorii. Życie jest przeżyte teoretycznie, bo wgrane są moduły pamięciowe z gotową historią wtecz i do przodu, które nigdy się nie wydarzyły i wiemy to bo prosząc o szczegóły nie potrafimy oddać się całkiem temu wspomnieniu. Ile pamiętasz ze swojego życia? Ważnych momentów, wypowiadanych słów przez ukochanego czy ukochaną? Potrafisz je powtórzyć czy pamiętasz już tylko obraz, a nie możesz powtórzyć żadnego słowa?
Nie można też było krzywdzić graczy, postacie nie mogły być zabite czy zranione przez kule. W naszym prawie nie możemy nikogo krzywdzić, ani posiadać broni. Musisz mieć zezwolenie na posiadanie broni. W Amercye każdy może mieć broń.
Postacie nie mają wpływu na swój personel medyczny i go nie widzą, ale on jest bardzo skuteczny, ale w swoim światku personelu nie ma po prostu si ę jest pozostiawinym samemu sobie i się umiera. Czy nasz personle jest widoczny i skuteczny, czy na pokaz?
Etykiety:
beauty,
decyzje,
dusza,
film,
Modlitwa,
myśli,
obraz,
Piękno,
plan,
podsumowanie,
Przemyślenia,
pytania,
religia,
rozmyślania,
sen,
spektakl,
umysł,
wizje
sobota, 10 lutego 2018
Plan luty 2018
Zauważyłam wczoraj, że instancją defininiującą moje zmęczenie, czy potrzebę snu jest moja komórka. Zapomniałam komórki w aucie, a toyalnie nie wiedziałam która godzina. Nie potrafiłam ocenić czy powinnam iść spać, czy mam siłe do pracy. Po lekkiej dezorientacji i uświadomieniu sobie tego stanu rzeczy zapytałam samą siebie we wnętrzu i nie byłam zmęczona, więc zaczęłam sprzątać. Zaczełam sobie przypominać dzieje dnia i rzeczy które miałam przugotować. Do wykonania niektórych potrzebna mi była komórka. Nie chciało mi się wychodzić na mróz ale byłam pełna zapału i poszłam po nią. Już nie kontynuowałam sprzątania, tylko zrobiłam 2 przelewy i zaczęłam czytac książkę przy ktorej zasnełam. Brak ruchu i leżenie w łóżku przenosi w objęcia Morfeusza.
Dziś z lenistwa tylko leżałam i leżałam a tyle miałam planów na wolny weekend;
Zadanie z angielskiego
Nauka z ziół
Komputer nowy ogarnąć
Komp od taty naprawic
Uszyć torbę na lapka dla Ewuni
Kupić sanki
Nadrobic dzienniczek religijny
Zadbać o włosy- kąpiel w nawilżającej kapołce (produkt uboczny z produkcji sera bialego, można to pić i zrobić na bazie tego naleśniki)
Posprzątać pokój
Pouczyc się linuxa
Pomalować
Uszyć sukienki na bazie kształtu i materiału ulubionych, ale zużytych sukienek
Zrobić coś z kitem
Zamówić i usystematyzować olejki
Zrobić zieloną szafkę w kształcie drzewa i kupić zielony okrągły dywan w tym kolorze,
Przeczytać książki
Popłacić rachunki
Przepisać zeszyt do ziół i przemyśleń religijnych
Obrazek z kwiatem
Obrazek z ptakiem
Obrazek z feniksem
Obrazek podwodnego swiata.
Przywitac sie z dawidem
Zobaczyc wodospad w stryszawie
Dziś z lenistwa tylko leżałam i leżałam a tyle miałam planów na wolny weekend;
Zadanie z angielskiego
Nauka z ziół
Komputer nowy ogarnąć
Komp od taty naprawic
Uszyć torbę na lapka dla Ewuni
Kupić sanki
Nadrobic dzienniczek religijny
Zadbać o włosy- kąpiel w nawilżającej kapołce (produkt uboczny z produkcji sera bialego, można to pić i zrobić na bazie tego naleśniki)
Posprzątać pokój
Pouczyc się linuxa
Pomalować
Uszyć sukienki na bazie kształtu i materiału ulubionych, ale zużytych sukienek
Zrobić coś z kitem
Zamówić i usystematyzować olejki
Zrobić zieloną szafkę w kształcie drzewa i kupić zielony okrągły dywan w tym kolorze,
Przeczytać książki
Popłacić rachunki
Przepisać zeszyt do ziół i przemyśleń religijnych
Obrazek z kwiatem
Obrazek z ptakiem
Obrazek z feniksem
Obrazek podwodnego swiata.
Przywitac sie z dawidem
Zobaczyc wodospad w stryszawie
Sen 10.02.2018
Miałam po spotkaniu z małą grupką i modlitwie o odmianę życia koleżanki Sen:
Bylam w ogrodzie jakby dookoła mojego domu przed dodaniem styropianu i otynkowania na szary. Był biały lekko zużyty tynk. Byli tam goście oglądający po prawej stronie wspaniałe kwitnące gatunki kwiatów i traw. Wylatywałam żeby to zobaczyć, ale wracałam się chowiąc za róg domu bo miałam jasnoróżową koszulę nocną do ziemi w ciemnoróżowe kropki, z długimi rękawami. Przeszłam teź na lewą stronę gdzie jest balkon i odwróciłam się o 180 stopni że traz po prawej była strona domu z balkonem. Nagle jakby ktoś się mną zainteesował, przyleciały 2 kolorowo ubrane, a za chwilę znów przyszły już przebrane wspaniale. Były to rzeczy co mnie kreca, przebieranki, z ręcznie robionych i dedykowanych ciuszków, całe scenerie, sesje zdjęciowe. Była to chyba Kasia C. i kolezanka z opieki nad przedszkolakami w fantazyjnych strojach, a szkola i magazyn przy ulicy Mickiewicza z niezliczona iloscia projektow i zabawek, pytalam jak to do torbow i do samolotu mieszcza, czy nie jezdza traktorem czy przyczepka? Moneta co buduje dom na nocleg ale im drozsza moneta tem dom ladniejszy i potem znika. Weszlad do tego domu, przygotowany obiad dla wielu, gdzies tam moja siostra sie spieszy zeby sie wyrobic z Amelka, ide a tam czyjas rodzina, dziwne schody ktorych nie da sie obejsc a ida do gory a potem stromo lub pionowo na dol zeby wyladowac na tym samym poziomie, tam zobaczylam mezczyzne podobnego do piotra skrz ucieszylo sie moje serce, a potem spotkalam zaskoczona Arka. Tez sie ucieszyl na moj widok, moze byl z piwem albo tylko czulam zapach piwa, mowilam ze widzialam zdjecia na fejsie czy nk ze sie ozenil i pytalam czy jest szczesliwy. Oprowadzil mnie po tym podluznym domu jak waski i dlugi pawilon, mijalam miejsca do rysowania z ogromnymi blokami i kolorami, modeliny, klocki, wszelkiej masci zabawki ktorych nawet nie mozna znalezc w sklepie jak mala kolorowa plastikowa karuzela dla malych dzieci, polki lalek jeszcze nie opakowanych, zastanawialam sie kto sie tu bawi, bo chyba jeszcze nie zdazyly wszystkiego otworzyc i zbadac a po malych dzieciach nie bylo sladu. Mijalam tez instalacje do pędzenia wina, ogromny baniak przepelniony winem, instalacje do eksperymentow chemicznych, piece, lodowki jak na halach przeszklone, ale mozna wyciagnac np warzywne mrozonki, w koncu pokoje mniejsze, jak pokoj dywanowy caly od dywanow, nastepne drzwi przekroczyl ale wrocil co sugerowalo ze nie mam tam isc ogladac, i wskazal mi palcem sofit, podnioslam glowe troche i nic sugerowal jeszcze 2 razy zeby spojrzec wyzej i zadarlam do gory maksymalnie glowe i zobaczylam drzwi w suficie na pociągnięcie sznurkiem, najpierw byl krotki tylko pod sufitem, a potem okazalo sie ze jest na wyciagniecie reki, ale on juz posedl wiec z zalem tez opuscilam to miejsce. Wrocilam do wynajetego pokoju z tymi 2 dziewczynami. ( dwje podobne dusze moje i jej wnetrze). W czasie jak wracalam to korytarz stawal sie przeszklony jak na dworcach starych autobusowych i widzialam, ze jest tam zludzenie optyczne za oknem ze nie widze ciagu dalszego korytarza za mna i przedemna chociaz wewnarz widzialam ciag dalszy korytarza. Bylo to wg mnie niemozliwe i sugerowalo optyczna iluzje kryjaca caly ten korytarz po ktorym podrozowalam. Zdalam sobie sprawe zecjest tam ogromny i takie kryje nieskonczone przestrzenie sufitowe w porownaniu do pokojow na ktore patrzylam, ze to musza byc pokoje i korytarze umyslu, czyjegos np jego, bo umysl nie ma granic i nie tworzy baroer znanym nam z tego fizycznego swiata ale tworzy cos na ksztalt tworzacego siecswiata jak wcfilmie Incepcja. Wychodzac z korytarza nie widzialam go w ogole.
piątek, 9 lutego 2018
Mam okropne włosy, help!
Rozdwojone końcówki, cieńkie, łamiące się włosy, przerzedzone, że aż widać prześwit jak w firankach. Włosy podcięłam 3 razy, że cały efekt poprzednio wypracowany zniknął. Jak do tego doprowadziłam? Suszarka weszła w ruch. Na zimnie chodziłam w rozpuszczonych włosach, szarpałam włosy przy czesaniu, spałam na szorstkim ręczniku. Nie odżywiałam włosów, nie nawilżałam i nie tłuściłam mimo że sama skóra twarzy tego się bardziej domagała. Nawet tak zaniedbane ciało w ciągu zimy aż 3 razy potraktowałam czule serwując piling najpierw sodą oczyszczoną, potem solą gorzką gruboziarnistą, a na koniec po spłukaniu olejem kokosowym. Wygładzało to i nawilżało skórę z wyjątkiem pomijanych włosów. Włosy przestały wypadać chyba dopiero po zastosowaniu szamponu marokańskiego z glinki, który dodatkowo ukrywał w magiczny sposób cieńkość włosów powodując wrażenie że jest ich dużo i ładnie się włosy po nim układały.
Dość ignorowania i udawania że nie widzę jakie są zaniedbane i poturbowane przez los. Od stycznia w ramach nauki języka angielskiego postanowiłam jako niezobowiązujące hobby oglądanie filmików o pielęgnacji włosów po angielsku. Są tam osoby z całego świata, ale ja preferuję oglądanie długowłosych tajek, hindusek czy arabek bo mają na prawdę piękne włosy, aż miło się patrzy ;p Często też są bardzo treściwe i nieprzegadane i mogę je oglądać też bez dzwięku jak znajdę się w sferze gdzie nie wypada innym przeszkadzać (muszę kupić sobie słuchawki ;p )
Pokazują nie tylko skład, dozowanie, jak mieszać i w jakiej temperaturze, ale jak nakładają specyfik na włosy, to nie szarpią ich, ale dzielą proces na 2 części - nakładanie na kosmyki od korzenia do końcówek + nakładanie na skalp masując przy tym delikatnie ale zdecydowanie skórę głowy.
Postanowiłam:
- Chodzić w spiętych włosach (preferowany francuz)
- Robić odżywkę nawilżającą 2 razy w tygodniu ( jak się uda to codziennie)
- Czesać włosy kiedy głowa zwisa na dół jak to robią długowłose (przeczesać z przodu do tyłu, z boku do boku, z drugiego boku do pierwszego boku, z tyłu do przodu i znów z przodu do tyłu)
- oglądać angielskojęzyczne włosowe youtuberki
Co zrobiłam do tej pory?
- przez tydzień chodziłam we fryzurze francuz,
- zrobiła 2 razy mieszankę sok z imbiru świeżo starty i wyciśnięty+olej rycynowy+olej kokosowy i raz mieszankę miód gryczano-lipowy polski+cytryna+oliwa z oliwek w zeszłym tygodniu,
- oglądałam kanały od:
* princess dayanara (miód+cytryna+oliwa z oliwek):
https://youtu.be/ETwBRMQN7TU
* mamtha nair ( imbir+czosnek+pieprz+olej rycynowy+olej kokosowy):
https://youtu.be/pS_4edfL4z0
* my simple ( olej z liści neem+olej kokosowy) remedies: https://youtu.be/Oslnt9Zr9Jw
(Jajko+olej rycynowy)/(cytryna+ miód):
https://youtu.be/v4Ap0712-R4
* short time secret (czarny kminek nasiona+aloes+olej rycynowy+olej z witaminą E):
https://youtu.be/b7walIHtTqE
(Imbir+oliwa z oliwek):
https://youtu.be/MTpGGlmrIvg
* pretty priya (imbir+czosnek+woda różana+czarny pieprz):
https://youtu.be/lA9uQDtA9qc
*beauty recipies (czosnek+olej kokosowy kokosowy):
https://youtu.be/dcX6QmrW57o
26.02.2018 - kąpiel w kapołce ( produkt po produkcji sera białego)
25.02.2018 - kąpiel w tataraku + maska z żółtka
24.02.2018 - maseczka z miodu + cytryny + oleju rycynowego + oleju morelowego
21.02.2018 - czesanie, kąpiel w tataraku i 2 łyki herbatki z tataraku - jeden łyk przed, a drugi po jedzeniu. Ogólnie powinno być 6 łyków na dzień. Tatarak na noc jest moczony w zimnej wodzie.
11.02.2018 - czesanie włosów, francuz
10.02.2018 - czesanie włosów, francuz
09.02.2018 - czesanie włosów, francuz
08.02.2018 - maska z 2 jajek + miód + cytryna + olej rycynowy, mycie włosów szamponem marokańskim, czesanie włosów, warkoczyk, a dla ciała kąpiel + piling z sody oczyszczonej + soli gorzkiej gruboziarnistej + olej kokosowy.
07.02.2018 - czesanie + francuz.
06.02.2018 - czesanie + francuz
05.02.2018 - czesanie + francuz + mycie szamponem marokańskim włosów.
04.02.2018 - czesanie + maska z soku z imbiru, oleju rycynowego i kokosowego +
03.02.2018 - czesanie + warkoczyk na noc i na dzień.
02.02.2018 - czesanie + podcinanie rozdwojonych koncowek + maska z jajka
01.02.2018 - czesanie
01.02.2018 - francuz + czesanie
31.01.2018 - ostrożeń + maska z cytryny, miodu i oliwy z oliwek + francuz + czesanie
30.01.2018 - francuz + czesanie + maska z imbiry, oleju kokosowego i oleju rycynowego
29.01.2018 - francuz + czesanie + mycie głowy szamponem marokańskim z glinki rhazzul
28.01.2018 - czesanie + maseczka z miodu, cytryny i oliwy z oliwek + mycie szamponem z czarnego mydła babuszki agafii
27.01.2018 - czesanie
26.01.2018 - czesanie
Dość ignorowania i udawania że nie widzę jakie są zaniedbane i poturbowane przez los. Od stycznia w ramach nauki języka angielskiego postanowiłam jako niezobowiązujące hobby oglądanie filmików o pielęgnacji włosów po angielsku. Są tam osoby z całego świata, ale ja preferuję oglądanie długowłosych tajek, hindusek czy arabek bo mają na prawdę piękne włosy, aż miło się patrzy ;p Często też są bardzo treściwe i nieprzegadane i mogę je oglądać też bez dzwięku jak znajdę się w sferze gdzie nie wypada innym przeszkadzać (muszę kupić sobie słuchawki ;p )
Pokazują nie tylko skład, dozowanie, jak mieszać i w jakiej temperaturze, ale jak nakładają specyfik na włosy, to nie szarpią ich, ale dzielą proces na 2 części - nakładanie na kosmyki od korzenia do końcówek + nakładanie na skalp masując przy tym delikatnie ale zdecydowanie skórę głowy.
Postanowiłam:
- Chodzić w spiętych włosach (preferowany francuz)
- Robić odżywkę nawilżającą 2 razy w tygodniu ( jak się uda to codziennie)
- Czesać włosy kiedy głowa zwisa na dół jak to robią długowłose (przeczesać z przodu do tyłu, z boku do boku, z drugiego boku do pierwszego boku, z tyłu do przodu i znów z przodu do tyłu)
- oglądać angielskojęzyczne włosowe youtuberki
Co zrobiłam do tej pory?
- przez tydzień chodziłam we fryzurze francuz,
- zrobiła 2 razy mieszankę sok z imbiru świeżo starty i wyciśnięty+olej rycynowy+olej kokosowy i raz mieszankę miód gryczano-lipowy polski+cytryna+oliwa z oliwek w zeszłym tygodniu,
- oglądałam kanały od:
* princess dayanara (miód+cytryna+oliwa z oliwek):
https://youtu.be/ETwBRMQN7TU
* mamtha nair ( imbir+czosnek+pieprz+olej rycynowy+olej kokosowy):
https://youtu.be/pS_4edfL4z0
* my simple ( olej z liści neem+olej kokosowy) remedies: https://youtu.be/Oslnt9Zr9Jw
(Jajko+olej rycynowy)/(cytryna+ miód):
https://youtu.be/v4Ap0712-R4
* short time secret (czarny kminek nasiona+aloes+olej rycynowy+olej z witaminą E):
https://youtu.be/b7walIHtTqE
(Imbir+oliwa z oliwek):
https://youtu.be/MTpGGlmrIvg
* pretty priya (imbir+czosnek+woda różana+czarny pieprz):
https://youtu.be/lA9uQDtA9qc
*beauty recipies (czosnek+olej kokosowy kokosowy):
https://youtu.be/dcX6QmrW57o
26.02.2018 - kąpiel w kapołce ( produkt po produkcji sera białego)
25.02.2018 - kąpiel w tataraku + maska z żółtka
24.02.2018 - maseczka z miodu + cytryny + oleju rycynowego + oleju morelowego
21.02.2018 - czesanie, kąpiel w tataraku i 2 łyki herbatki z tataraku - jeden łyk przed, a drugi po jedzeniu. Ogólnie powinno być 6 łyków na dzień. Tatarak na noc jest moczony w zimnej wodzie.
11.02.2018 - czesanie włosów, francuz
10.02.2018 - czesanie włosów, francuz
09.02.2018 - czesanie włosów, francuz
08.02.2018 - maska z 2 jajek + miód + cytryna + olej rycynowy, mycie włosów szamponem marokańskim, czesanie włosów, warkoczyk, a dla ciała kąpiel + piling z sody oczyszczonej + soli gorzkiej gruboziarnistej + olej kokosowy.
07.02.2018 - czesanie + francuz.
06.02.2018 - czesanie + francuz
05.02.2018 - czesanie + francuz + mycie szamponem marokańskim włosów.
04.02.2018 - czesanie + maska z soku z imbiru, oleju rycynowego i kokosowego +
03.02.2018 - czesanie + warkoczyk na noc i na dzień.
02.02.2018 - czesanie + podcinanie rozdwojonych koncowek + maska z jajka
01.02.2018 - czesanie
01.02.2018 - francuz + czesanie
31.01.2018 - ostrożeń + maska z cytryny, miodu i oliwy z oliwek + francuz + czesanie
30.01.2018 - francuz + czesanie + maska z imbiry, oleju kokosowego i oleju rycynowego
29.01.2018 - francuz + czesanie + mycie głowy szamponem marokańskim z glinki rhazzul
28.01.2018 - czesanie + maseczka z miodu, cytryny i oliwy z oliwek + mycie szamponem z czarnego mydła babuszki agafii
27.01.2018 - czesanie
26.01.2018 - czesanie
Subskrybuj:
Posty (Atom)