Podobno kąpanie się przez 3 dni w Ostrożeniu Lekarskim powoduje, że choroby (nawet przeziębienia) znikają, a jak ktoś ma robaki to również. Pomaga też jeśli ktoś jest ciągle słaby. Kiedyś jak wierzono w uroki to stosowano to ziele i urok znikał. Więc jak coś jest nie teges to zastosuj i będzie git. Jest tabu na gadanie o robalach. Można gadać o seksie i ich najszczegółowszych detalach, ale robaki? To nas nie dotyczy. Jabłko może być z robalem, pomarańcza, cukierek, mąka, mięso, pies chodzi na coroczne odrobaczanie, ale człowiek już nie. Zastanowiło mnie to i fakt mojego ciągłego zmęczenia opisanego w poście o glistniku i postanowiłam na wszelki wypadek zastosować kurację odrobaczającą. W baśniach i legendach złe moce uaktywniają się o pełni księżyca tzn wilkołaki wampiry, ktoś zwykły, ale będący wcieleniem jakieś starodawnej mrocznej postaci się uaktywnia dopiero w jakąś konkretną datę o pełni księżyca jakby to był mimo światła księżyca moment kumulacji. Robaki też najbardziej się wtedy mnożą i kurację należy w ten dzień kiedy jest pełnia zaczynać. Moja kuracja składała się z 4 etapów.
1) Krople odrobaczające Ojca Grzegorza.
Okres stosowania: 4 tygodnie
- tydzień zażywania,
- tydzień przerwy,
- tydzień zażywania
- tydzień przerwy
Nazwa: Krople przeciwko pasożytom jelitowym (robaczycom) O. Grzegorza
Miejsce produkcji: Rychwald, Ul Franciszkańska 1 34-322 Gilowice k/Żywca
Stosowanie: dorośli 2 x dziennie po 1 na łyżce na godzinę przed jedzeniem przez okres tygodnia.
Czyli rano przyjmować na czczo, a wieczorem najlepiej minimum godzinę po kolacji a potem już nie jeść.
Potem tydzień przerwy i kurację ponownie przyjmować przez tydzień.
Efekt: Stosowanie kropli pokryło się z okresem moich długich uropów w grudniu, ze świetami i sylwestrem. Na prawdę wypoczęłam i jeszcze zastosowałam te krople. Po tygodniu stosowania wraz z 3 kąpielami w ostrożeniu (wtedy miałam jeszcze okrągłą miskę i po 3 kąpielach nadal były "farfocle" przeszła mi "Kurza ślepota". Tak jakby robaki zjadały mi witaminy odpowiadające za dobre widzenie czyli A+E. Od pół roku piję codziennie sok marchwiowo-burakowo-jabłkowo-selerowo(seler naciowy)-ziemniakowy(surowy ziemniak) i mimo to kiedy zapada powoli zmierzch to tracę ostrość widzenia. Nie jakoś mocno, ale zauważalnie. Mam to od czasu szkoły średniej. Jakiś mój chłopak miał psa, potem inny mój chłopak miał psa. W zasadzie to prawie każdy go miał. Ale nie czułam zmęczenia. Dopiero po krakowskim psie czułam takie zmęczenie, że ciągle spałam. Takie przewlekłe zmęczenie. Po tych kroplach zmęczenie nie minęło, ta krystaliczność widzenia. Wzrok mi się też pogorszył. Myślałąm, że od komputera, a to nic takiego. Widziałam szczyty choinek na dalekim choryzoncie jak w podstawówce miałam. Zmierzch nastał, a ja widziałam w ciemności każdy szczegół konarów przejeżdzając przez las. Na prawdę niesamowite uczucie. Chłopak mówi, że to po odpoczynku a nie po kroplach ;p Ale ja uważam, że i sok i kuracja i wypoczynek oraz krople miały wpływ.
2) Krople odrobaczające Balsam Kapucyński
Okres stosowania: 4 tygodnie
- tydzień zażywania,
- tydzień przerwy,
- tydzień zażywania
- tydzień przerwy
3) Olejek Oregano na zgagę lub lamblie
Okres stosowania: 4 tygodnie
- tydzień zażywania,
- tydzień przerwy,
- tydzień zażywania
- tydzień przerwy
Efekt: Nie miałam nigdy zgagi, ale kolega co miał to mu na to pomogła. Może to stosować mimo, że ma celiaklię bo to tylko olejek z oregano i oliwy z oliwek. Ja to piłam rano na czczo z wodą i wieczorem z sokiem warzywnym marchwiowo-burakowo-jabłkowo-selerowo(seler naciowy)-ziemniakowym(surowy ziemniak). Czy czuję różnicę w swoim życiu? Nie za bardzo. Olejek ma przykry smak, ale podobno zabija inne robaki niż poprzednie krople.
4) Zmielone jakieś okrzemki
Czas kuracji: Kilka miesięcy.
Nazwa: Ziemia okrzemkowa Perma-Guard Diatomit pochodzenia słowodkowodnego (Krzemionka Amorficzna)
Stosowanie: 1 łyżeczka codziennie rano na godzinę przed jedzeniem. Można to wg instrukcji Perma-Guard mieszać z jedzeniem, ale ja chciałam, żeby mi to czyściło przed spożyciem czegokolwiek, chyba że przegapiłam ten moment rano to obojętnie w jakim momencie już w dzień.
Efekt: Kurację należy zrobić po odrobaczaniu wstępnym, żeby nie mieć dziwnych objawów zatrucia. Ciekawym jest że usuwa również rtęć z organizmu, czyli jak zbił Ci się termometr kiedyś rtęciowy możesz nadal mieć to w organiźmie bo rtęć nie usuwa się z niego sama, albo jeśli świetlówka z rtęcią się rozbiła w Twojej obecności i nawdychałeś się nieświadomie rtęci to jest to idealne dla Ciebie. Ja miałam to i to, i po rozbiciu nic nie czułam, ale podobno rtęć zmula powoli, ale konsekwentnie i ogłupia. Coś rozumiałeś, a teraz jesteś przymułem. Stosuję to może z 5 razy niekonsekwentnie. Muszę się poprawić ;p
Pragnę:
- Nastawiam się na poprawę stanu włosów, krzemionka stymuluje wzrost włosów i zapewnia im piękny połysk, blask i siłę
- Chcę więcej energii do działania
- Pomaga z problemami i urazami skóry (świąd, wysypka, ropnie, czyraki, trądzik, brodawki, egzemy, oparzenia, odmrożenia, owrzodzenia skóry, łagodne ukąszenia owadów i odleżyny)
- Pomaga zwalczać pasożyty układu pokarmowego
- Podnosi się odporność organizmu
5) Kąpiel w ziele Ostrożeń (Czarcie żebro) przez 3 dni.
Stosowanie: 3 dni
bierzesz suszone zioła kupione w zielarskim. Kiedyś używałam całej paczki suszu jak się tylko oblewałam tym ziołem w misce. Ale zakupiona została wanienka, gdzie siedzę w tych ziołach i się również oblewam dlatego zwiększyłam dawkę na 1,5 paczki ostrożenia. Żeby było więcej wody z zielem to miałam 2 garnki w jednym całą paczkę gotowałam w drugiej pół paczki (mniejszy garnek). Zioła muszą być świeże, czyli nie gotujesz ziół na 3 dni tylko każdego dnia osobno, bo od starych ziół można dostać wysypki.
Umyłam wpierw normalnie włosy i całe ciało.
Nalałam przez sitko ziół do wanienki. Było jeszcze gorące, więc dolałam zimnej wody z prysznica żeby woda była ciepła ale nie wrząca. taka przyjemna do kąpieli. Płukałam najpierw w tym głowę i włosy (trzeba minimum 3 razy), a potem weszłam do wanienki i cały tyłek i uda miałam zamoczone. Oblewałam się cała szklaną miseczką wcierając zioło. Trzeba to zrobić minimum 3 razy, ale kiedy się jest w ten wannie to czujesz klimat dawnych czasów, które widać czasem tylko na zdjęciach. Zaczynasz z namszczeniem i przyjemnością oddawać się tej czynności. W czasach stresów i pośpiechu jest to dziwne doświadczenie, ale się temu poddałam. Zmieniałam położenie, żeby to ramiona z jednej to z drugiej też sie moczyły i zapadłam w bezmyśl, totalne odmóżdżenie i relaks. Nie jestem za odmużdzaniem, ale chciałam się z 40 minut wymoczyć więc nie chcąc zmoczyć komórki i nie mając radia oddawałam się wolnym nieskrępowanym myślom. Kiedy poczułam że relaks chciałby się zamienić w drzemkę to wstałam, żeby wyschnąć. Nie możesz użyć ręcznika, tylko masz schnąć stojąc goła żeby ziele wsiąkło. Oszczędność ręcznika również bo kolor ziela jest brązowo-żółty. Jeśli są tzw "farfocle" (ja to nazywam mgiełką) to znaczy, że trzeba się kąpać, bo tylko człowiek chory, albo pod wpływem uroku to wytwarza. Kąpiesz się tyle dni, zeby woda nie była mętna, tylko klarowna tak jak po świeżym nalaniu.
1 dzień kąpieli - stan wody po
2 dzień kąpieli - stan wody po
3 dzień kąpieli - stan wody po
Myślałam, że 3 dnia będzie połowa tej "mgły", ale po prostu znikła.Te czarne kropki z ostatniego dnia, to zioła, które przedostały się z sitka. Tylko ta zawiesina, tzw "farfocle", która zbija się w kłęby czy mgławice to coś co niby trzeba zwalczać.
Efekt: Po tych kąpielach czy czuję się żeby się coś zmieniło w moim życiu? Skóra się nawilżyła bardziej, jakby w tym był taki drobny olej sięgających głębokich partii skóry. Zwykły krem tam nie dociera. Tyłek się zrobił gładszy, a rozstępy które powstały w dzieciństwie jak biodra za szybko rosły się jakby wygładziły, nie są odstające. Silna się po tym nie czuję, ale czuję się dobrze. Aha miałam taki niedoleczony katar i trochę mi jeszcze z nosa kapało to tego w ogóle nie mam. Dopiero po kroplach Ojca Grzegorza i Oregano mimo, że kąpałam się wiele razy po te 3 dni to nigdy nie miałam przypadku że woda była bez mgiełki. Dlatego jeśli chodzi o tą ostatnią kąpiel jestem w szoku, że jest czysta.
Miska zawsze wyglądała tak:
Jak zakończę kurację ziemią okrzemkową a potem glinką to spróbuję codziennie szamać czosnek, mielone goździki itd ;p
Zioła działają fantastycznie na oczyszczanie organizmu. Babcia polecała mi stosować balsam kapucyński. Myślę, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńhttps://e-zielarnia.eu/nalewki-balsamy-syropy-i-krople/balsam-kapucynski
Dziękuję za polecenie konkretnego sklepu gdzie można kupić balsam o którym pisałam w artykule z 2015 roku ;) Ale myślę, że cenniejsze będzie jak podzielisz się własnymi doświadczeniami w tym temacie ;)
Usuń